19 grudnia, ostatni dzień przed przerwą świąteczną, był dla mnie i moich uczniów bardzo emocjonujący.
Właśnie w tym dniu odbyła się premiera przedstawienia kukiełkowego pt.: „Kopciuszek”.
Na spektakl, który odbył się w zerówce, oprócz przedszkolaków, zaprosiliśmy również uczniów klas młodszych. Do tego występu przygotowywaliśmy się ponad miesiąc, angażując w to również rodziców. Oczywiście spisali się oni „ na medal”, wykonując nie tylko kukiełki, ale i inne rekwizyty. Moi uczniowie mieli do nauki długie role, a oprócz tego musieli nauczyć się odpowiednio manipulować kukiełkami, co wcale nie jest takie łatwe.
W trakcie realizacji projektu okazało się też, że teatrzyk, który został kiedyś zakupiony, ma za małą scenę. Całe szczęście, że nasza szkolna „złota rączka”- pan Rafał, dorobił kawałek sceny i wszystkie występujące postaci mogły bez przeszkód zagrać w przedstawieniu. Sądząc po zachowaniu widowni, która siedziała „jak zaczarowana”, przedstawienie udało się. Pierwszaki pięknie odegrały swoje role, a Lenka Zdzieszyńska wzruszająco zaśpiewała piosenkę Kopciuszka, który nie może pójść na bal. Po występie, przybiegali do mnie na przerwach uczniowie innych klas z pytaniem, czy też będą mogli zobaczyć to przedstawienie, bo słyszeli, że było „fajne”.
Z satysfakcją muszę powiedzieć, że byłam dumna, widząc grę i zaangażowanie moich dzieci, a także dużą pomoc i zrozumienie ze strony ich rodziców. Serdecznie dziękuję i proszę o dalszą współpracę.
E. Mazur