„Dzień Matki” i „Dzień Ojca” w klasie pierwszej obchodziliśmy w tym roku pod nazwą: „Dzień Rodziny”. 11 czerwca zaprosiliśmy Rodziców do naszej sali lekcyjnej, gdzie odbyła się pierwsza część uroczystości. Żeby dać możliwość uczestnictwa w imprezie również Rodzicom pracującym, odbyła się ona po południu. Pierwszaki zaprezentowały się bardzo dobrze! Wszyscy pięknie wyrecytowali wiersze, zaśpiewali piosenki, specjalnie przygotowane na tą uroczystość, a nawet zagrali na instrumentach perkusyjnych. Po zakończeniu występu przyszedł czas na prezenty. Dzieci wręczyły Rodzicom piękne, własnoręcznie wykonane upominki i laurki, na których „pod dyktando” napisały życzenia. Potem mamy rozpoznawały siebie na portretach, które narysowały ich dzieci. Podejrzane było to, że wszystkie bezbłędnie wskazały swoje podobizny, może były w domu jakieś podpowiedzi? Druga część imprezy odbyła się na boisku szkolnym, i były to zawody sportowe dla Rodziców. To był prawdziwy sprawdzian, czy ich kosteczki i mięśnie jeszcze sprawnie funkcjonują. Jak się okazało, nawet bardzo sprawnie! Co ciekawe, strój w postaci sukienki „mini” wcale nie był przeszkodą, żeby biegać „jak strzała”. Dobrze, że drużyny damsko-męskie miały wyrównany poziom, bo nastroje były naprawdę bojowe i nie wiem, jak by to się mogło skończyć, gdyby wynik nie był zbliżony! Po sportowych zmaganiach była przerwa na ognisko i oczywiście kawkę. Dzieci natomiast piekły kiełbaski, ale nie tylko, bo Rodzice zafundowali im też owoce i słodycze. Po tej uczcie pierwszaki rzuciły wyzwanie swoim Rodzicom i odbyły się zawody sprawnościowe, a potem mecz w zbijaka. Po zaciętej walce turniej wygrały dzieci, natomiast Rodzice, chcąc się odegrać, postarali się i w zbijaka pokonali swoje dzieci. Na osłodę, pociechy dostały pyszne lody i szybko zapomniały o porażce. Myślę, że impreza nam się udała, o czym świadczyły uśmiechy na twarzach i emocje, wyrażane na różne sposoby. Przechodząc, usłyszałam, że Rodzice umawiali się na rewanż za rok!
Dziękuję serdecznie wszystkim uczestnikom tej imprezy, Trójce Klasowej i innym Rodzicom, którzy mi pomogli w organizacji tego spotkania.
Bez Waszego wsparcia nie wyszłoby tak dobrze! Dziękuję.
wychowawca kl. pierwszej: E. Mazur
